Marzenie o M

Racjonalność vs emocje

Oczywiście decyzja o zakupie mieszkania powinna być przemyślana. Przed jej podjęciem najczęściej robi się analizy kosztów, zysków, strat i możliwości finansowych. Jest też emocjonalna strona: własne mieszkanie to inwestycja w coś swojego, prywatnego, nawet kosztem wieloletniego spłacania kredytu. Opinia społeczna o konieczności posiadania własnego M widoczna jest głównie w Polsce. Nasi zachodni sąsiedzi z powodzeniem wynajmują mieszkania nawet przez całe swoje życie i nie czują się z tego powodu zagrożeni jego utratą. Psycholodzy twierdzą, że taka postawa Polaków wynika głównie z reliktów przeszłości oraz PRL-u, gdzie własne mieszkanie oznaczało pewien status społeczny, do którego wszyscy dążyli. Jednak czy tylko? Oczywiście sytuacja gospodarcza na zachodnich rynkach znacznie różni się od tej polskiej, więc nie powinniśmy się porównywać w tej kwestii do innych krajów. Często to, co jest opłacalne i racjonalne za granicą, jest nie do przyjęcia u nas. Co się więc bardziej opłaca: kupno czy wynajem?

I na to nie ma jednoznacznej odpowiedzi, przynajmniej z ekonomicznego punktu widzenia. Rynek nieruchomości jest jednym z najdynamiczniej się zmieniających. Chociaż dzisiaj obserwuje się tendencję spadkową cen nieruchomości, to nie jest wykluczone, że niedługo sytuacja ulegnie zmianie. Ceny mieszkań na sprzedaż jak i ich wynajmu różnią się w zależności od miasta. Aby podjąć najlepszą decyzję, należy poznać wszystkie wady i zalety obu rozwiązań.

Decyzja: kupuję

Jeśli jesteśmy przekonani, że to w danym miejscu chcemy spędzić resztę (albo przynajmniej dużą część) życia, możemy śmiało szukać mieszkania na sprzedaż. Mamy wtedy pewność, że nie tylko inwestujemy w coś prywatnego, spłacając kredyt, ale możemy zostawić po sobie wartościową rzecz naszym dzieciom. Własne mieszkanie to zawsze pewność i poczucie bezpieczeństwa, jednak najczęściej dopiero wtedy, gdy jest całkowicie nasze. W polskich realiach, by kupić mieszkanie, często trzeba wspomóc się bankowym kredytem. To wiąże się z wieloletnim spłacaniem go co miesiąc, a do tego dochodzą koszty utrzymania. W praktyce może się okazać, że łączna kwota będzie wyższa, niż miesięczny czynsz za wynajmowane mieszkanie. Jednak w tej sytuacji po skończeniu spłacania kredytu lokum przechodzi na naszą własność, a w przypadku nawet wieloletniego wynajmowania nie mamy pewności, czy nikt nas z niego nie wyrzuci. Dużym plusem posiadania własnego M jest wolność w jego urządzaniu. Możemy pomalować ściany na czarno, a na suficie nakleić latające dinozaury i nikt nam nie może mieć tego za złe – wolność Tomku w swoim domku. Dodatkowo: mieszkanie to inwestycja, którą można później spieniężyć! Gdy zechcemy się przeprowadzić, możemy sprzedać mieszkanie, często także z korzyścią finansową.

- Ceny mieszkań są zmienne i takie, które dziś kupimy za 250 tysięcy, za kilka lub kilkanaście lat może kosztować nawet dwa razy więcej - mówi Konrad Kopij z Extra Invest. - Oczywiście na tym rynku nie ma nic pewnego, jednak wzrost cen mieszkań, tym bardziej w odległej perspektywie czasowej, jest bardziej prawdopodobny niż ich spadek - dodaje.

Jednak wolę wynająć

I za tą opcją stoją mocne argumenty. Pierwszy z nich: poczucie wolności. Problemy z sąsiadami? Nagła propozycja pracy w innym mieście? Okolica przestałą nam się podobać? Nic prostszego – wystarczy spakować walizki i wypowiedzieć umowę najmu. Takie rozwiązanie jest korzystniejsze raczej dla młodszych i mobilnych ludzi. W sytuacji posiadania rodziny częste przeprowadzki i pakowanie całego dobytku może okazać się nie tylko problematyczne, ale także niekorzystne dla dzieci, które potrzebują stabilizacji. Jednak nie oznacza to, że wynajem mieszkania wiąże się z ciągłymi przeprowadzkami. To jest kłopotliwe także dla najemców, którzy są zmuszeni od nowa poszukiwać odpowiednich lokatorów, więc najchętniej wynajmują na dłuższy czas. Mieszkania na wynajem, niezależnie czy jest to Szczecin, Gdańsk, Warszawa czy mniejsze miasto, pozwalają na zweryfikowanie, czy akurat w danym miejscu chcemy osiąść na dłużej. Jeśli tak, możemy wtedy zastanowić się już nad kupnem. Zwolennicy najmu podają także argument, że mało kogo stać na zakup mieszkania w lepszej dzielnicy, natomiast wynajem wydaje się wtedy rozsądniejszym rozwiązaniem. No i oczywiście nie musimy się martwić o większe naprawy, za które odpowiada właściciel. Wynajmujący płacą najczęściej za media, rachunki oraz czynsz. Za zaoszczędzone pieniądze, które właściciele inwestują w swoje mieszkania, najemcy mogą podróżować lub spełniać inne swoje marzenia.

Wynajem oraz kupno mieszkania ma swoje wady i zalety. Każda osoba powinna podejść indywidualnie do sprawy, zastanowić się nad tym, co jest dla niej najważniejsze i wtedy dopiero wybrać najkorzystniejszą opcję dla siebie. Przemyślana decyzja pozwoli nie tylko uniknąć rozczarowań, ale także w pełni cieszyć się własnym (lub wynajmowanym) mieszkaniem.

K.T. 

Extra Invest